REKLAMA

Pożar pensjonatu w Nałęczowie

Pożar pensjonatu w Nałęczowie

Kilkanaście godzin trwały czynności na miejscu pożaru pensjonatu w Nałęczowie. Spaleniu uległo drewniane poddasze i dach budynku. Na szczęście pensjonariuszom, pracownikom i właścicielom nic się nie stało. Wyjaśniamy okoliczności i przyczyny zdarzenia. Na miejscu pracują policjanci oraz biegły z zakresu pożarnictwa.

W sobotę rano dyżurny puławskiej komendy został powiadomiony o pożarze pensjonatu w Nałęczowie. Właściciele, pracownicy oraz goście zdążyli opuścić obiekt przed rozpoczęciem akcji gaśniczej, nikomu z nich nic się nie stało.

W akcji gaśniczej uczestniczyło 28 zastępów straży pożarnej z PSP i OSP z powiatów puławskiego, opolskiego oraz lubelskiego.

Policjanci zadbali o to, aby drogi dojazdowe do miejsca działania były przejezdne dla służb ratowniczych, a kierowcy innych pojazdów kierowani na objazdy.

Działania trwały kilkanaście godzin. Dzisiaj na miejscu trwają oględziny miejsca pożaru. W czynnościach grupy dochodzeniowo-śledczej bierze udział biegły z zakresu pożarnictwa, którego opinia będzie kluczowa w kwestii wyjaśnienia przyczyn i okoliczności zdarzenia.

komisarz Ewa Rejn-Kozak

Źródło: Policja Lubelska

Czytaj także